Centrum rehabilitacji. Twoja droga do sprawności

Czynne: Od poniedziałku do piątku 8.00 – 18.30, soboty 8.00 – 13.00 
Nr telefonu: w kontaktach

Rehabilitacja po operacji ścięgna Achillesa. Trzy etapy leczenia

Rehabilitacja dzieli się na 3 etapy. Najpierw, tuż po operacji, pojawia się stan zapalny i trwa do około tygodnia. Z czasem zaczyna się gojenie, faza ta nazywana jest proliferacją. Trwa zazwyczaj 2 do 6 tygodni. Po tym czasie, od 7 tygodnia, następuje etap przebudowy, który może się przeciągnąć nawet do roku.

Etapy te się wzajemnie przenikają. Niektóre zabiegi fizjoterapeuci powtarzają w każdej kolejnej fazie leczenia, jednak stale pojawiają się też nowe. Cele, które przyświecają rehabilitantom przez pełen okres terapii, są od początku te same.

 

– Skupiamy się na kilku aspektach. Zależy nam, aby zachować ślizg ścięgna w ościęgnie, zwiększyć elastyczność tkanek otaczających Achillesa i zapobiec zrostom, a także wzmocnić mięśnie łydki. Staramy się też przywrócić pełny zakresu ruchu i umożliwić wykonywanie wyskoków – wymienia Marta Szlanda-Mikuła, fizjoterapeutka naszego Centrum Rehabilitacji w Przemyślu.

Etap pierwszy

– Najpierw zapewniamy ochronę zoperowanej kończynie, by mogła zacząć się goić. Musimy uważać, by nie urazić czy nawet zerwać ścięgna. Stopę zabezpieczamy pełnym gipsem w dwóch częściach. Niezbędne jest też całkowite odciążenie. Staramy się zmniejszyć obrzęk. W tym celu wykonujemy np. masaż limfatyczny stopy i łydki. Aby wspomóc ślizg, naciskamy łydkę i okolice ścięgna, co łączymy ze zginaniem podeszwowym. By zapobiegać zmniejszaniu się masy mięśnia trójgłowego wykonujemy zabieg elektrostymulacji łydki, czyli pomagamy w jej napinaniu. Musimy też rozpocząć mobilizację rozcięgna podeszwowego i ślizgu mięśnia długiego palucha – mówi M. Szlanda-Mikuła. Pacjenci powinni zacząć ruszać palcami stopy.

 

 

Etap drugi

Rana zaczyna się goić, więc wciąż unieruchamiamy ją w łusce gipsowej, odciążamy nogę i staramy się redukować obrzęk, jak w poprzedniej fazie. Nie zapominamy o chłodzeniu i elektrosymulacji.

– Bardzo ważne jest także zapobieganie powstawaniu zrostów, więc przystępujemy do mobilizacji blizny i tkanek okalających. Możemy wykonywać stretching. Z czasem wdrażamy ćwiczenia izometryczne mięśni prostujących i pronujących stopę, aby stabilizować staw skokowy oraz ćwiczenia wzmacniające obręcz biodrową. Rozpoczynamy terapię manualną stawu skokowego goleniowego – mówi M. Szlanda-Mikuła. Pacjent może zacząć trenować na rowerku stacjonarnym.

 

 

Etap trzeci

Minęło już co najmniej 6 tygodni, więc wchodzimy w najdłuższy z etapów – przebudowę. Pora na USG, które pozwoli na ocenę spoistości ścięgna. Trzeba się przyjrzeć obrzękowi i zrostom, sprawdzić, czy nie doszło do zgrubienia ścięgna.

 

– Jeśli gojenie przebiega prawidłowo, czas na rozpoczęcie obciążania stopy w tzw. bucie Walkera. W nocy pacjent powinien jednak wciąż zakładać przednią łuskę. Może się pojawić lekki obrzęk, więc nogi nie można forsować – chód ograniczamy do minimum. By ulżyć pacjentowi, stosujemy masaż limfatyczny, może on też zakładać specjalną skarpetę uciskową. Koło 10 tygodnia intensyfikujemy ćwiczenia wzmacniające mięśnie dookoła stawu skokowego i elektrostymulację. Koło 12, jeśli lekarz stwierdzi, że gojenie przebiega prawidłowo, pacjent zaczyna chodzić w swoich butach – normalne chodzenie z czasem zwiększa zakres ruchu. Odbywa się to także poprzez mobilizację tkanek miękkich, ścięgna i przykurczonych mięśni Minął czas noszenia ortezy, więc pora przypomnieć sobie prawidłowy chód. Można to osiągnąć za sprawą ćwiczeń stymulujących pracę mięśni. Na aktywność sportową jeszcze wciąż za wcześnie, ale możemy spróbować popływać w basenie z krótkimi płetwami. Mocniejsze treningi możemy wdrażać nie szybciej niż po pół roku i to dopiero po przeprowadzeniu badań biomechanicznych – przekonuje M. Szlanda-Mikuła.