Centrum rehabilitacji. Twoja droga do sprawności

Czynne: Od poniedziałku do piątku 8.00 – 18.30, soboty 8.00 – 13.00 
Nr telefonu: w kontaktach

Rehabilitacja w warunkach domowych. Teraz bez kolejek!

W związku trudną sytuacją epidemiologiczną w kraju w Centrum Rehabilitacji przy ul. Jasińskiego 2A (wcześniej przy ul. Grottgera 4) w Przemyślu wprowadzono szereg usprawnień. Wydłużenie godzin pracy placówki stacjonarnej i ścisły podział zmianowy przyniosły pozytywną zmianę – więcej czasu na zabiegi w domach pacjentów.

 

– Obecnie czas oczekiwania na zabiegi w ramach rehabilitacji leczniczej refundowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia jest naprawdę krótki. Przysługuje ona pacjentom ze znacznym stopniem niepełnosprawności i tym, którzy nie mogą o własnych siłach odwiedzić naszej placówki – mówi Marta Szlanda-Mikuła, koordynatorka Centrum Rehabilitacji.

 

  

 Zgłaszać mogą się pacjenci z gmin: Przemyśl, Medyka, Żurawica. Najpierw najlepiej umówić się telefonicznie (tel. 500 621 060 lub 16 736 82 38), a następnie dostarczyć skierowanie na zabiegi – oczywiście w imieniu osoby niesamodzielnej może to zrobić członek rodziny.

 

Skierowanie wystawi lekarz rodzinny lub specjalista, który ma podpisaną umowę z NFZ. Ważne 30 dni od daty wystawienia skierowanie musi zawierać dopisek o konieczności odbycia terapii w domu.

 

Rehabilitacja może się odbywać codziennie lub kilka razy w tygodniu, jednak nie może być to więcej niż 5 zabiegów dziennie. W ciągu roku pacjentom przysługuje nawet do 80 dni terapii.

 

– Dbamy o bezpieczeństwo naszych pacjentów. Rehabilitanci zajmujący się rehabilitacją domową nie pracują w przychodni, więc mają kontakt wyłącznie ze swoją wąską grupą pacjentów. Terapeuci noszą maski i przyłbice, pamiętają o częstym myciu rąk, dezynfekcji i o pomiarze temperatury. O to samo prosimy pacjentów. Na zabiegi można się teraz dostać niemal od ręki, więc lepiej nie czekać z rejestracją. Rehabilitacja w domu pacjenta przynosi dobre efekty, a to ważne, by osoby niesamodzielne powoli zyskiwały większą swobodę i niezależność w codziennym funkcjonowaniu – mówi M. Szlanda-Mikuła.