Centrum rehabilitacji. Twoja droga do sprawności
Czynne: Od poniedziałku do piątku 8.00 – 18.30, soboty 8.00 – 13.00
Nr telefonu: w kontaktach
Rekonstrukcja ACL jest jedną z najczęstszych operacji w stawie kolanowym wykonywanych za pomocą artroskopu. O czym warto pomyśleć przed zabiegiem?
Nie każdy przyszły pacjent wie, że rehabilitację najlepiej zacząć jeszcze przed operacją. Dlaczego? Ponieważ bardzo potrzebne jest uzyskanie odpowiedniej siły mięśni w kontuzjowanej nodze i jak najlepszej ruchomości kolana. Jeśli zadbamy o to zawczasu, późniejsza rehabilitacja przebiegnie sprawniej i zwiększy się nasza szansa na zniwelowanie powikłań po zabiegu.
Ważny jest wybór odpowiedniej ortezy. Powinna ona być sztywna z tzw. zegarem, który pozwala nam ustawić pożądany kąt zgięcia i wyprostu w stawie. Będziemy jej używać podczas przemieszczania się i spania. Potrzebne będą też kule, najlepiej dwie. Chodzenie o jednej kuli jest niewskazane, już lepiej całkiem z nich zrezygnować. Potrwa to od 5 do 6 tygodni. Chodzić o kulach najlepiej nauczyć się jeszcze przed operacją, unikniemy wtedy niepotrzebnego stresu.
Podczas rehabilitacji nieodzowne będą piłka rehabilitacyjna i elastyczna taśma do ćwiczeń. Warto się także zaopatrzyć w chłodzący okład i środek do dezynfekcji rany, a także niezbędne materiały opatrunkowe. Co ponadto? Samozaparcie, pozytywne nastawienie i wytrwałość w dążeniu do założonego celu.
Musimy się nastawić na to, że pierwsze doby po zabiegu będą trudne. Z czasem ból w kolanie będzie maleć, ale przez kilka dni musimy zacisnąć zęby i stosować się do poleceń fizjoterapeuty. Ćwiczenia w pierwszych dobach po zabiegu są bardzo ważne. Musimy je wykonywać systematycznie i sumiennie, ponieważ brak aktywności może spowodować brak wyprostu stawu kolanowego. Poza tym jeśli już od pierwszej doby po zabiegu nauczymy się poprawnego chodu, uda nam się zmniejszyć sztywność kolana. Obrzęk utrzyma się nawet do kilku tygodni po zabiegu i to rzecz naturalna. Jeśli jednak zauważymy, że się zwiększa lub mimo mijających dni zupełnie nie ustępuje, może to oznaczać, że wykonywane ćwiczenia są zbyt intensywne lub obciążanie kolana za duże. Istotne jest też masowanie blizn pozabiegowych zgodnie z zaleceniami fizjoterapeuty, ponieważ dzięki temu będą miękły. Mięśnie będą osłabione, więc przez pewien czas możemy odczuwać brak stabilizacji kolana, nie jest to powód do niepokoju.
Bardzo istotny jest przełom 3 i 4 miesiąca, ponieważ to okres przebudowy rekonstruowanego więzadła. Zaczynamy czuć się coraz lepiej, ale trzeba pamiętać, aby się nie forsować. Uważnie słuchajmy fizjoterapeuta, ponieważ on najlepiej wie, jakie ćwiczenia są nam potrzebne. Błędne jest myślenie, że zwiększenie ich intensywności przyspieszy rekonwalescencję, efekt może być wręcz odwrotny.
Kiedy wrócić do pracy? To już zależy od tego, czym się na co dzień zajmujemy. Do pracy za biurkiem zazwyczaj wracamy po 8 – 10 tygodniach, jeszcze podczas trwania rehabilitacji. Osoby, które pracują fizycznie, dużo stoją lub chodzą i są narażone na obciążenia kolana, o powrocie do swoich zajęć mogę myśleć dopiero po upływie ok. 4 miesięcy do pół roku. Podobnie sportowcy i osoby aktywne fizycznie. Gdy czujemy, że obie kończyny są już równie mocne, powoli możemy zacząć wracać do dawnych przyzwyczajeń, ale nic na siłę. Za kółko możemy wsiąść, gdy poczujemy się już pewniej i po konsultacji z fizjoterapeutą, zazwyczaj po upływie ok. 4 do 6 tygodni. Pamiętajmy też, że proces powracania do sprawności u każdego przebiega inaczej, więc stale warto się konsultować z lekarzem lub fizjoterapeutą.
Aleksandra Nowotyńska